• główna
  • kredo
  • biblia
  • kazania
  • teksty
  • wideo
  • linki
  • książki
  • przestrzegamy
  • kontakt
poleć stronę
Yahoo Google facebook

PRZEBUDZENIE CZY ODSTĘPSTWO

Clarence Miller

 

Słyszymy dzisiaj niezliczone głosy głoszące chrześcijanom perspektywę łatwiejszego życia i wiele z nich brzmi nawet przekonująco, bo niby, co w tym złego? Ludzie zadający takie pytania uważają się najczęściej za ludzi oświeconych i zazwyczaj stwierdzają, że droga nie jest aż tak wąska, jak im się wcześniej wydawało, a to w co kiedyś wierzyli, teraz uważają za legalizm. Powstaje więc pytanie: Czy ci ludzie propagują przebudzenie czy odstępstwo?

 

Zazwyczaj myślimy, że nie będziemy mieli problemu z rozróżnieniem między jednym a drugim. A ponieważ zwodziciele są dzisiaj wszędzie, to wszystko sprowadza się do takiej umiejętności, dlatego niezwykle istotne jest dzisiaj rozróżnienie między przebudzeniem a odstępstwem. Legalizm może być subtelną pułapką, jednak nie mniej subtelną od zwiedzenia. Czasem zaczyna się od porównywania naszych myśli z Bożymi myślami i stwierdzenia, że nasze pomysły są równie dobre, jak Boże pomysły. Ale to prowadzi do nadmiernej pewności siebie i zachwiania niezbędnej równowagi pomiędzy prawdą a miłością, prawem i łaską, i wiarą a uczynkami. Myśląc w ten sposób, zaczniemy w końcu wypaczać oczywiste zasady Biblijne. Niestety wielu ludzi poszło już tą drogą.

 

MECHANIZMY ODSTĘPSTWA

 

O odstępstwie mówi trzeci rozdział Listu do Hebrajczyków i trzeci rozdział 2 Listu do Tymoteusza. Wyciągnijmy zatem wnioski z tych fragmentów.


Odstępstwo to odejście od żywego Boga.

„Baczcie, bracia, żeby czasem nie było w kimś z was złego niewierzącego serca,
które odpadłoby od żywego Boga”(Hbr 3:12)

Myśl zawarta w tym wersecie mogła by być najbardziej wyraźnym opisem odstępstwa, jaki znajduje się w Biblii. Zauważmy jednak, w jaki sposób odstępstwo jest powiązane z niewiarą. Największym problemem, wobec jakiego stajemy w tym świecie, nie jest nieznajomość woli Bożej. Jest to dążenie do zaufania Bogu, aż do punktu, w którym wiemy, co powinniśmy zrobić. Większość z nas wie, czy rzeczywiście żyjemy zgodnie z tym, co wyznajemy. Jeśli działamy wg wskazań Słowa Bożego, to nasze życie będzie nasilać w sercach innych ludzi przekonanie o grzechu, sprawiedliwości i sądzie. Jeśli jednak będą widzieć dwoistość w naszym postępowaniu, to poczują się usprawiedliwieni i odrzucą Ewangelię. Trwanie prawdzie jest nieodzownym czynnikiem, aby rozpoznać zwiedzenie i być czytelnym świadectwem dla innych ludzi.

 

Zwiedzeniu można się oprzeć poprzez wzajemną zachętę.

„Ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa ''dzisiaj'',
aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu” (Hbr 3:13)

Ludzie ulegają zwiedzeniu, bo zwiedzenie jest łatwe. Tylko żywa ryba może płynąć pod prąd, a każda martwa ryba płynie z prądem. Dlatego potrzebujemy stałego napominania i wzajemnej zachęty, aby oprzeć się tendencji odchodzenia od Boga. Wielu ludzi tylko dobrze zaczyna. Widzimy to w Starym Testamencie, gdzie niektórzy królowie Judy zaczynali szukać Boga, a potem od Niego odchodzili. W pewnym momencie stawali się zbyt pewni siebie i zaczynali bardziej ufać własnemu rozumowi niż Słowu Bożemu, a w starości całkowicie porzucali Boże drogi i zwodzili własny lud. Szkoda, że nie wywierali dobrego wpływu na poddanych, ucząc ich czynić tego, co jest dobre i właściwe.

 

Odstępstwa można uniknąć poprzez niewzruszoną postawą.

„Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli tylko aż do końca
zachowamy niewzruszenie ufność, jaką mieliśmy na początku” (Hbr 3:14)

Jako chrześcijanie potrzebujemy ciągłej odnowy, ciągłego wzrostu, ciągłego utwierdzania w wierze i dojrzewania w naśladowaniu Chrystusa. Zwiedzenie nigdy nie przytrafia się ''od tak'', lecz jest efektem niedbalstwa i obojętności wobec Bożych spraw. Musimy pamiętać, że wszyscy jesteśmy potencjalnymi odstępcami, mogącymi wypaść z łaski. Naszym dorastającym dzieciom jest coraz trudniej zrozumieć, że muszą coś robić, wtedy często odczuwamy pokusę, aby ułatwić im życie. Zamiast takiego myślenia, musimy się bardziej trzymać reguł biblijnych i trwać w bojaźni Bożej, bo Bóg dzisiaj traktuje swoje Słowo tak samo poważnie, tak jak wtedy, gdy je wypowiedział po raz pierwszy.

 

Odstępstwo jest zawsze powiązane z zatwardzeniem serca.

„Jeśli dziś słyszycie Jego głos, to nie zatwardzajcie waszych serc” (Hbr 3:15)

Na Boże Słowo można reagować na dwa sposoby. Można słuchać głosu Boga i okazywać mu posłuszeństwo, albo zatwardzić serce w przekonaniu, że jakoś damy sobie radę. Zwróć tutaj uwagę szczególne podkreślenie roli serca - czyli naszej głębszej istoty. Bo to właśnie pragnienia ludzkiego serca napędzają ludzkie postępowanie. Czy serce lgnące do świata i pełne cielesnych pragnień uczyni nasze życie łatwiejszym? Czy takie serce zwraca się do Boga i służy mu za wszelką cenę? Odpowiedź zależy od tego, czy słuchamy głosu Boga głosu pomiędzy wieloma innymi głosami i jak go słuchamy.

 

Odstępstwo jest motywowane egoizmem i chciwością.

„A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będą samolubni,
chciwi, chełpliwi i pyszni (…) miłujący więcej rozkosze niż Boga” (2Tm 3:1-2 i 4)

Określenie ''samolubni'' określa egoizm, którego skutkiem jest wiele innych problemów. Egoiści są chciwi, pragną bogactwa i świeckich przyjemności. Są też wyniośli, dumni i kochają rozkosze tego świata. To brzmi jak opis zatwardziałych grzeszników, lecz tutaj chodzi wyłącznie o ludzi, którzy nazywają się chrześcijanami. Oby Kościół wrócił do prostego życia w wierze, pokazując światu, że jesteśmy tylko pielgrzymami na tej ziemi! Jeżeli szukamy miasta mającego mocne fundamenty, którego budowniczym i twórcą jest Bóg, to nie wolno nam tutaj zapuszczać korzeni. Owszem, musimy zarabiać na życie, gdyż żyjemy w cywilizowanym społeczeństwie, ale niech nas Bóg broni, abyśmy się w to angażowali do tego stopnia, że zapomnimy o życiu wiecznym. Zajmując się nadmiernie tymi sprawami, wysyłamy ludziom sprzeczne sygnały na temat naszych priorytetów.

 

Odstępstwo zawiera w sobie religię bez mocy.

„Którzy przybierają pozór pobożności,podczas gdy ich życie jest zaprzeczeniem jej mocy” (2Tm 3:5)

Wszystkie religie tego świata, reprezentują ludzie podający się za mężów Bożych. Lecz jeśli nasza wiara nie ma mocy nad grzechem i jeżeli bardziej kochamy rozkosze tego świata, niż Boga, to nasze chrześcijaństwo traci sens! Chrześcijanie mogą się cieszyć przyjemnymi stronami życia, lecz zawsze należy dbać o to, aby w jego centrum był Bóg, gdyż nikt nie będzie rozliczany z tego, co wyznaje, ani z wyglądu zewnętrznego, ale wyłącznie ze swoich czynów.

 

Odstępcze nauki nie przynoszą duchowych owoców.

„Zawsze się uczą, a nigdy do poznania prawdy dojść nie mogą” (1Tm 3:7)

Nigdy wcześniej nie było tak, jak dzisiaj, żeby tyle osób chciało zdobyć wyższe wykształcenie, aby osiągnąc prestiż i bogactwo? Można się uczyć wielu rzeczy, lecz jeśli nie uczymy się poznawać Boga, to niczym nie różnimy się od najprymitywniejszych ludów ziemi. Tylko poznawanie Boga prowadzi do opamiętania, całkowitej zmiany myślenia i powrotu na Boże drogi. Tylko wtedy można chdzić Bożymi drogami, a nie własnymi. Naprawimy to tylko wtedy, gdy uznamy, że błędnie myślimy. Niech Bóg nam pomoże uniknąć zwiedzenia, abyśmy mogli całym sercem zachować pokorę, determinację i oddanie Bogu.

 

ZASADY NIEUSTAJĄCEGO PRZEBUDZENIA

 

Musimy cały czas wielbić Boga jako Boga. Paweł, po przybyciu do Aten, powiedział mieszkańcom tego miasta, że widzi ich pobożność (Dz 17:22), bo na ich obrazach było widać, kogo czcili. Podobnie i my, pokazujemy naszą pobożność poprzez to, co wisi na naszych ścianach, o czym mówimy i o co zabiegamy. To również pokazuje, czy naprawdę dajemy Bogu właściwe miejsce w naszym życiu?


W Liście do Rzymian 1:21 napisano:

„Dlatego, że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia”

Ten fragment pokazuje odstępstwo w działaniu. Ci, którzy poznali Boga, nie oddali Mu należnej czci i wkrótce od Niego odeszli. Jeżeli chcemy być blisko Boga, to powinniśmy za Nim tęsknić. Nie wolno ograniczać Boga własnymi pomysłami; powinniśmy raczej być otwarci na Jego działanie, aby czynić to, co Jemu jest miłe.

 

Musimy zawsze pamiętać o naszym fundamencie.

„Wszakże fundament Boży stoi niewzruszony, a ma tę pieczęć na sobie:Zna Pan tych, którzy są Jego
i niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy, kto wzywa imienia Pańskiego” (2Tm 2:19)

Zauważcie dwa elementy prawdziwej pobożności: „Zna Pan tych, którzy są Jego i niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy, kto wzywa imienia Pana”. Nigdy nie wolno dać się odwieść od tego fundamentu. Pierwszy element jest związany z działaniem Boga – który przyjmuje tych, których wybrał i którzy spełnili Boże warunki. I nie chodzi tu o to, że oni znają Boga, lecz o to, że On ich zna. Bóg nie zapomni o nikim, kto dał Mu pierwsze miejsce w swoim sercu i życiu. Drugi element odnosi się do człowieka. Misja Jezusa została opisana w Ewangelii Mateusza 1:2.

„Nadasz mu imię Jezus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego”

Aby doświadczać codziennego przebudzenia, musimy cały czas wiedzieć, gdzie jest granica pomiędzy dobrem a złem, między wolą Boga, a tym, co oferuje diabeł. Gdy pojawia się problem, to zawsze należy pytać Boga, co o tym myśli? Czy moja decyzja zbliży mnie do Niego, czy oddali? Jeśli będziemy zadawać takie pytania w pokorze i szczerości serca, to Bóg nam pokaże prawdę i umocni nas w pełnieniu Jego woli. Albo będziesz stać na Bożym fundamencie w każdej sferze swojego życia, albo będziesz mić ciągłe problemy i konflikty ze wszystkimi, którzy stoją na Bożym fundamencie. Twoje relacje z ludźmi będą napięte, a ty możesz popaść w dezorientację, w wyniku której stracisz rozeznanie, co jest właściwe, a co nie. W takiej sytuacji wracaj do osobistej i obustronnej relacji z Bogiem, i trzymaj się z dala od nieprawości. W takiejsytuacji trzeba porzucić własne przekonania i pozwolić Duchowi Świętemu, aby przywrócił nam społeczność z Bogiem i pokój. Wtedy trzeba się oddzielić od świata i zacząć prowadzić bezkompromisowy styl życia.

 

Pragnąc Bożego błogosławieństwa, trzeba sobie wyznaczać granice tam, gdzie Bóg je wyznaczył. Pismo mówi o wielu ludziach, którzy byli błogosławieni przez Boga, oraz o tym, co się działo, gdy przekraczali Boże granice. Przykładem jest król Asa, któremu Bóg dał wielkie zwycięstwo nad milionową armią wroga. A później Asa poprosił króla Syrii o pomoc i prorok musiał go zganić za to, że nie polega na Bogu, mówiąc:

„Postąpiłeś głupio, dlatego od teraz będziesz miał ciągłe wojny” (2Krn 16:9)

Często zapominamy, że zwracanie się o pomoc do świata jest odwracaniem się od Boga. Jesteśmy wtedy karceni, abyśmy zawrócili ze złej drogi. Lecz jeśli uparcie brniemy drogą kompromisu, to nasze ścieżki coraz bardziej mijają się z Bożymi drogami. Jeśli jesteś świadomy przyszłego sądu, to traktuj swoje życie poważnie. Jednym z powodów naszej obecności na tej ziemi jest pokazanie, czy chcemy służyć Bogu, czy samym sobie; czy przygotowujemy się na wejście do niebiańskiego domu, czy ziemię czynimy naszym domem. Wszyscy staniemy przed Trybunałem Chrystusowym, dlatego musimy sprawować nasze zbawienie z bojaźnią i drżeniem, abyśmy byli gotowi na przyjście Pana. Pamiętaj, że do wiernych owiec Pan powie:

„Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo
przygotowane dla was od założenia świata” (Mt 25:34)

Byłoby niewysłowioną tragedią, gdybyś nie znalazł się w tym gronie! Jak to wygląda w twoim życiu? Czy codziennie zbliżasz się do Boga? Czy jesteś mu oddany, jako lojalny sługa i wierny zwycięzca? Czy jesteś przygotowany na spotkanie z Panem, aby stanąć przed Trybunałem Chrystusa? Czy na codzień doświadczasz odstępstwa czy przebudzenia?

 

 

 

 

 

 

Zaczerpięto z The Christian Contender, grudzień 2010.
Wykorzystano za pozwoleniem Rod and Staff Publishers, Inc.

 

 

 

 


wyświetl autora   ⇒  
WSZYSCY, Emanuel Mentsz, Szymon Matusiak, Zac Poonen, Jacob Prasch, Inni autorzy, Wersje Audio,
wyświetl temat   ⇒  
wykład_pisma zwiedzenia_okultyzm

No documents found.

wg DATY KLIKAJĄC NA TEN NAPIS WYŚWIETLISZ TYTUŁY wg ALFABETU wg AUTORA
www.chlebznieba.pl © 2010/2025